Lotnictwo

Koniunktura w branży lotniczej jest uzależniona od popytu na samoloty pasażerskie oraz od zamówień z sektora obronnego. Obecnie obserwujemy spadek wydatków na zbrojenia, zwłaszcza na naszym kontynencie. Mamy za to do czynienia z rosnącą produkcją maszyn komercyjnych, spowodowaną coraz większym popytem na wyjazdy turystyczne i podróże służbowe. Branża z optymizmem patrzy w przyszłość. Jak prognozują analitycy Airbusa i Boeinga, do 2030 roku transport lotniczy na świecie będzie rósł o 5 procent rocznie. Oczywiście, istnieje ryzyko, które może pokrzyżować plany branży lotniczej. Chodzi o perspektywy wzrostu gospodarczego, ceny paliw, a także zagrożenie terrorystyczne. Branża lotnicza obawia się też wzrostu cen emisji dwutlenku węgla. Eksperci uważają, że jeśli to zagrożenie się sprawdzi, ceny biletów wzrosną, a liczba pasażerów podróżujących samolotami spadnie. Ogólne nastroje są jednak dobre, kolejne miasta otwierają lotniska a przewoźnicy wprowadzają do oferty nowe połączenia (zarówno międzynarodowe, jak i krajowe).